Tort prezydent

Długo zabierałam do zrobienia tego tortu, bo jest dość czasochłonny i baaardzo kaloryczny 😉

Maślano-budyniowy krem i brzoskwinie w galaretce kojarzą mi się z ciastami sprzed lat. Ciasto warte wypróbowania, ale ze względu na ogromną ilość dodanego masła, chyba nie będę go zbyt często robić.

Przepis na tortownicę o średnicy 26 cm.

Uwaga: tort jest bardzo wysoki. Upewnijcie się, że macie odpowiednią tortownicę.

Biszkopt:

Żółtka oddzielić od białek.

Białka ubić na sztywno z dodatkiem soli.

Do białek dodawać stopniowo cukier i żółtka i dalej miksować.

Do masy dodać mąkę, proszek do pieczenia oraz olej.

Zmiksować delikatnie na mniejszych obrotach.

Blaszkę do pieczenia wyłożyć papierem lub wysmarować mąką i wysypać bułką tartą.

Piec ok. 20 minut w temp. 180°C.

Krem:

Połowę mleka zagotować z cukrem.

Drugą część mleka wymieszać z budyniami, mąką i żółtkami.

Masę dodać na gotujące się mleko.

Zmniejszyć ogień i mieszać łyżką do momentu, aż budyń zgęstnieje.

Budyń odstawić do całkowitego ostygnięcia.

Kakao zalać odrobiną gorącej wody i odstawić do ostygnięcia.

Brzoskwinie pokroić w drobną kostkę i przełożyć na durszlak do ocieknięcia.

Orzechy i czekolady drobno posiekać.

Masło utrzeć (UWAGA: masło musi być w temp. pokojowej).

Do masła dodawać powoli budyń (po 1 łyżce) i ciągle miksować.

Krem podzielić na dwie części.

Jedną wymieszać z kakao i zmiksować.

Następnie dodać orzechy, rodzynki i gorzką czekoladę.

Ciemną masę wyłożyć na biszkopt i wstawić do lodówki.

Do drugiej części kremu dodać białą czekoladę i brzoskwinie i delikatnie wymieszać łyżką.

Masę wyłożyć na warstwę ciemną i ponownie wstawić do lodówki.

Na wierzchu ciasta ułożyć pokrojone w plastry brzoskwinie.

Przygotować galaretki zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Ciasto zalać tężejącą galaretkę i odstawić na co najmniej kilka godzin do lodówki.

Źródło: doradcasmaku.pl (przepis lekko zmodyfikowany)