Ostatnio przestałam eksperymentować z sernikami 😉 Mam swój ulubiony przepis na bazę sernikową z dodatkiem mascarpone i białej czekolady i zmieniam tylko spody i polewy. Jeśli jeszcze nie próbowaliście sernika z tego przepisu, upieczcie koniecznie.
Dzisiaj sernik w wersji z frużeliną wiśniową.
Spód:
- 200 g ciastek owsianych
- 100 g masła
- 1 łyżeczka masła do wysmarowania formy
Masa serowa:
- 650 g tłustego twarogu trzykrotnie zmielonego lub gotowego sera do serników
- 250 g mascarpone
- 200 g białej czekolady
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 jajka
Dodatkowo:
- 380 g frużeliny wiśniowej (użyłam gotowej z puszki)
Ciastka dokładnie pokruszyć w malakserze.
Masło rozpuścić i wymieszać z pokruszonymi ciasteczkami.
Dno i boki tortownicy o średnicy około 22 cm posmarować masłem.
Dno wyłożyć masą z ciastek, delikatnie ją ugniatając. Wstawić do lodówki.
Należy pamiętać, aby wszystkie składniki masy serowej były w temperaturze pokojowej.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub kuchence mikrofalowej i przestudzić.
Twaróg, mascarpone i jajka zmiksować na niskich obrotach z mąką i cukrem pudrem.
Na koniec dodać rozpuszczoną czekoladę. Mieszać tylko do momentu połączenia się składników.
Masę wylać na spód z ciastek.
Piekarnik nagrzać do 180°C.
Sernik piec w kąpieli wodnej (na dno piekarnika lub na blachę pod sernikiem wstawić formę z gorącą wodą – około 1,5 litra).
Piec 15 minut w temperaturze 180°C.
Następnie zmniejszyć temperaturę do 140°C i piec kolejne 40 minut.
Po upieczeniu uchylić drzwi piekarnika i zostawić sernik na jeszcze około 15 minut. Sernik wstawić do lodówki na co najmniej kilka godzin przed podaniem.
Po ostudzeniu na sernik wyłożyć frużelinę.