“Nasi goreng” to dosłownie smażony ryż. U mnie w wersji z kurczakiem i pokrojonym omletem. Wszystko porządnie przyprawione i posypane kiełkami fasoli mung, orzechami nerkowca i szczypiorem. Dla mnie pysznie i nieco orientalnie 😉
Przepis na dwie porcje obiadowe.
Składniki:
- 100 g ryżu
- 200 g mięsa z piersi kurczaka
- 2 jajka
- 1/2 łyżeczki masła
- 1 mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 średnia marchewka
- garść kiełków fasoli mung
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
- 1/2 łyżeczki suszonego kminu rzymskiego
- 3 łyżki sosu sojowego jasnego
- 1/3 łyżeczki suszonego imbiru
- 1/3 łyżeczki suszonej kurkumy
- olej do smażenia
- garść orzechów nerkowca
- gruby szczypior z dymki
- kilka liści świeżej kolendry lub natki pietruszki
Ryż ugotować w osolonej wodzie i zostawić do ostygnięcia.
Jajka wymieszać widelcem z odrobiną soli i pieprzu.
Na średniej wielkości patelni rozpuścić masło.
Na patelnię wylać jajka i delikatnie je rozprowadzić tak, aby pokryły całą powierzchnię patelni.
Usmażyć z dwóch stron, aby uzyskać cienkiego omleta.
Omleta zsunąć z patelni i odłożyć na bok.
Na tej samej patelni rozgrzać olej.
Dodać pokrojoną w piórka cebulę i wyciśnięty czosnek.
Przesmażyć przez chwilę.
Dodać kurczaka, przyprawy (imbir, kurkumę, kmin rzymski) i sos sojowy.
Smażyć przez kilka minut, co jakiś czas mieszając.
Marchew obrać i utrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać na patelnię.
Na koniec dodać ugotowany ryż. Smażyć jeszcze przez kilka minut.
Danie wyłożyć na talerz.
Na wierzchu dodać okrojonego na paski omleta.
Całość posypać pokrojonymi orzechami, kiełkami fasoli mung, posiekanym szczypiorem oraz liśćmi kolendry lub natki pietruszki.