Połączenie brownie i sernika. Jest to modyfikacja wcześniejszego przepisu na brownie z serem i truskawkami (przepis znajdziecie tutaj). Dodatek skórki pomarańczowej i powideł śliwkowych dodaje świątecznego charakteru. Pamiętajcie, żeby wybrać dobrej jakości twaróg sernikowy (bez dodatku cukru) lub najlepiej samodzielnie go zmielić. Zazwyczaj piekę brownie z gorzkiej czekolady, ale w tym przypadku bardziej pasowała mi mleczna 🙂
Spód brownie:
Masa serowa:
Czekoladę rozpuścić z masłem i kakao na małym palniku. Odstawić do przestudzenia. Jajka zmiksować z cukrem na jasną masę. Wymieszać z czekoladą. Na koniec dodać mąkę i mieszać na niskich obrotach miksera do czasu połączenia składników.
Piec w formie wyłożonej papierem do pieczenia – 15 minut, w temperaturze 170°C. Użyłam formy o wymiarach 30 x 25 cm. W czasie kiedy brownie będzie się piekło, należy przygotować ser.
Ser wymieszać na niskich obrotach z mlekiem skondensowanym i jajkami (dodawać stopniowo). Dodać skórkę otartą z jednej pomarańczy oraz wyciśnięty sok i całość zamieszać.
Powidła podgrzać na małym palniku do momentu uzyskania nieco rzadszej konsystencji.
Masę serową wylać na podpieczony spód brownie. Na wierzch nakładać łyżeczką podgrzane powidła i patyczkiem rozprowadzać po całej powierzchni sernika (powidła będą się zapadać w serze).
Temperaturę w piekarniku zmniejszyć do 160°C i piec 35 minut. Po upieczeniu zostawić w otwartym piekarniku jeszcze przez około 15 minut. Wystudzić i wstawić do lodówki.
Rewelacyjny serniczek. 🙂