Przepis na najprostszy sernik na zimno. W sam raz na upały. Najlepiej smakuje ze świeżymi owocami zatopionymi w galaretce. Ja najczęściej używam truskawek. Sernik nie jest bardzo słodki. Jeśli wolicie, możecie dodać nieco więcej cukru.
Składniki:
- 1 kg sera twarogowego jak do sernika (z wiaderka)
- 3 łyżki żelatyny
- 1/3 szklanki wody (do rozpuszczenia żelatyny)
- 150 g śmietany 36%
- 1/2 szklanki cukru
- sok z połowy cytryny
- 1 galaretka truskawkowa
- 500 g truskawek
Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie. Odstawić do przestudzenia.
Galaretkę przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Również odstawić do przestudzenia.
W misce zmiksować ser z cukrem, śmietaną i sokiem z cytryny.
Do żelatyny dodać 2 łyżki masy serowej, wymieszać i dodać do pozostałego sera. Całość dokładnie wymieszać.
Masę wylać do tortownicy o średnicy ok. 22 cm. Na wierzchu poukładać obrane z szypułek, pokrojone na mniejsze kawałki truskawki.
Galaretkę i sernik wstawić do lodówki na kilkanaście minut. Sernik zalać galaretką kiedy ta zacznie lekko tężeć. Podawać po co najmniej kilku godzinach w lodówce.
Czemu ja to oglądam na noc, why :D???
Uwielbiam serniki :)Pycha 🙂
W taką pogodę jak dziś sernik na zimno jest najlepszy! 🙂 Super!