Piernik, który dojrzewa w chłodnym miejscu przez kilka tygodni. Bardzo tradycyjny, korzenny smak.
Składniki:
- 250 g miodu
- 150 g masła
- 180 g cukru
- 500 g mąki
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- 80 ml mleka
- 1,5 łyżeczki sody
- 50 g orzechów włoskich
- 500 g powideł śliwkowych
W garnku rozpuścić miód, masło i cukier. Mieszać drewnianą łyżką i stopniowo podgrzewać, aż do zagotowania. Trzymać na małym ogniu, aż cukier zupełnie się rozpuści. Odstawić z palnika i lekko przestudzić.
Dodać mąkę, jajko, żółtka i przyprawę do piernika. Wyrobić łyżką na jednolitą masę.
Mleko wymieszać z sodą. Orzechy bardzo drobno posiekać.
Do masy dodać mleko i orzechy. Wszystko dokładnie wymieszać drewnianą łyżką.
Ciasto przełożyć do szklanej lub kamiennej miski.
Przykryć podwójnie złożoną ścierką i uchyloną pokrywką i odstawić w chłodne miejsce na minimum 3 tygodnie (można odstawić do lodówki).
UWAGA:
Ciasto jest dość luźne od razu po wymieszaniu. Twardnieje jednak niemal natychmiast po odstawieniu w chłodne miejsce.
Mój piernik dojrzewał ok. 5 tygodni.
Tydzień przed Świętami, ciasto zagnieść w kulę i rozwałkować na blacie podsypanym mąką. Mój piernik miał wymiary ok. 40 x 27 cm. Rozwałkowałam go na grubość mniejszą niż 0,5 cm.
Przenieść na blaszkę (dużą z wyposażenia piekarnika) wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec w temp. 180ºC przez 25-30 minut. Piernik powinien być lekko brązowy. Rośnie podczas pieczenia do grubości mniej więcej 2,5 cm.
Upieczony piernik ostudzić a następnie przekroić wzdłuż dłuższego boku na 3 części.
Przełożyć powidłami śliwkowymi.
Zawinąć w folię aluminiową, lekko docisnąć i odstawić w chłodne miejsce.
Dzień przed Świętami, piernik przełożyć w ciepłe miejsce.
Polać polewą czekoladową.
Polewa czekoladowa:
- 200 g gorzkiej czekolady
- 80 g masła
- 2 łyżeczki miodu
Czekoladę połamać na cząstki. Masło pokroić na mniejsze kawałki.
Wszystkie składniki polewy podgrzać na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż do całkowitego rozpuszczenia.
Gotową polewę lekko przestudzić i polać nią wierzch i boki piernika.
Wierzch można posypać posiekanymi orzechami lub migdałami.
Źródło: Kwestia Smaku.
Jak będę miała chwilę czasu to z chęcią go zrobię!
Bardzo polecam 🙂 jest naprawdę pyszny, taki prawdziwy piernik!
Jestem przed pieczeniem piernika – na jaką grubość powinien być rozwałkowany? Czy dużo podrośnie podczas pieczenia?
Wałkowałam na grubość mniejszą niż 0,5 cm. Dość ładnie wyrasta. Mój ma mniej więcej 2,5 cm grubości 🙂 Udanego wypieku 🙂
Jaka musi być duża blaszka
Będę piekła na dużej blaszce, która znajduje się w wyposażeniu piekarnika (ponad 40 cm szerokości). Następnie przekroję piernik na 3 części i przełożę powidłami 🙂 W takiej formie zawinę w folię aluminiową jeszcze na ok. tydzień. Przepis uzupełnię jak będę piec piernik 🙂
W jakiej temp piec po tych 3 tygodniach leżakowania?
Jeśli stwardnieje to jak go przełożyć do blachy by upiec?
W temp. 180°C przez ok. 30 minut, ale tak jak napisałam – będę ten piernik piec w tym roku pierwszy raz, więc przepis będę na bieżąco uzupełniać 🙂 Ciasto trzeba będzie rozwałkować przed pieczeniem i takie rozwałkowane przenieść na blachę.
Piernik wyszedł ekstra, w tym roku robię po raz drugi 😉 Pozdrawiam
Super! Bardzo się cieszę, że smakował. To taki bardzo tradycyjny piernik 🙂 Wesołych Świąt 🙂
dziękuję. Również życzę Wesołych Świąt! 🙂
Mój już też czeka w lodówce 🙂
Kochamy pierniki! 🙂