Pierniczki alpejskie

Miękkie, puszyste, delikatne pierniczki. Najlepiej zrobić je dwa tygodnie przed Świętami, ale są miękkie właściwie od razu, więc jest to propozycja dla wszystkich spóźnialskich 😉

Bardzo popularny przepis, który postanowiłam w końcu wypróbować i nie zawiodłam się 🙂 Polecam je również w wersji nadziewanej powidłami śliwkowymi i polanej polewą czekoladową.

Miód zagotować z przyprawą do pierników, kakao i masłem. Gotować do momentu rozpuszczenia masła i miodu, co jakiś czas mieszając. Lekko przestudzić.

W śmietanie (w temperaturze pokojowej) rozpuścić sodę i odstawić. Śmietana zwiększy swoją objętość.

Białka ubić mikserem na pianę. Dodawać powoli cukier i dalej ubijać. Następnie dodawać żółtka i miksować do czasu uzyskania jasnej, puszystej masy.

Do masy jajecznej dodawać powoli mąkę i przestudzony miód z masłem i miksować do połączenia się składników. Na koniec dodać śmietanę z sodą.

Ciasto odstawić na 24 godziny pod przykryciem w chłodne miejsce. Ciasto powinno w tym czasie mocno zgęstnieć.

Ciasto wyłożyć na stolnicę posypaną mąką i wałkować na grubość ok. 3-4 mm. W razie potrzeby podsypywać mąką. Wykrawać pierniczki przy pomocy foremek.

Jeśli chcemy nadziać pierniczki (najlepsze do tego będą powidła śliwkowe), to należy nieco cieniej rozwałkować ciasto. Z ciasta wyciąć kółka o średnicy większej niż średnica foremek, których będziemy używali. Na środku każdego koła położyć łyżeczkę nadzienia. Przykryć drugim wykrojonym kółkiem i docisnąć przy pomocy foremki. Brzegi pierniczków lekko docisnąć palcami.

Pierniczki piec ok. 10 minut w temperaturze 180°C, na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Układać w pewnej odległości od siebie, ponieważ rosną w trakcie pieczenia.

Z przepisu uzyskałam w sumie 70 pierników (w tym 30 nadziewanych).

Upieczone i ostudzone pierniczki polukrować lub polać polewą czekoladową.

W małym garnku zagotować wodę z miodem, kakao i cukrem. Czekoladę roztopić (w kąpieli wodnej lub mikrofalówce), dodać do miski z rozpuszczonym cukrem i mieszać do uzyskania jednolitej masy. Pierniczki zanurzać w polewie i układać na kratce do ocieknięcia. Gotowe pierniki przechowywać w szczelnie zamkniętych puszkach.

W przepisie wykorzystałam miód wielokwiatowy z Gospodarstwa Pasiecznego “Złoty Ul” – https://www.facebook.com/zloty.ul