Miodownik (Stefanka)

miodownik-3

Miodowe ciasto przekładane kremem z kaszy manny. Ciasto jest  pracochłonne (trzeba upiec oddzielnie każdy blat) i robi się je dość długo, ale myślę że od czasu do czasu warto. Trzeba je przechowywać w lodówce najlepiej co najmniej dwa dni, żeby odpowiednio zmiękło. Przepis jest na bardzo dużą blachę (23 x 33 cm).

Ciasto:

  • 800 g mąki pszennej (+ do podsypywania)
  • 200 g cukru pudru
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 300 g zimnego masła
  • 5 łyżek miodu
  • 4 jajka
  • szczypta soli

Miód rozpuścić i przestudzić. Mąkę przesiać z cukrem pudrem, solą i sodą. Dodać pokrojone w drobne kawałki zimne masło i ręką wyrobić do otrzymania konsystencji drobnych okruchów. Dodać miód i jajka i wyrobić ciasto ręką. W razie potrzeby dodać nieco więcej mąki. Ciasto podzielić na cztery równe części i odstawić na godzinę do lodówki.

Po tym czasie każdą część ciasta rozwałkować, podsypując mąką i przełożyć do formy o wymiarach 23 x 33 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Każdy blat piec 15 minut w temperaturze 180°C, do lekkiego zarumienienia. Blaty wyjmować z formy razem z papierem i zostawić do ostygnięcia (natychmiast zaczynają twardnieć).

miodownik-2

Krem:

  • 12 łyżek kaszy manny
  • 1 litr mleka
  • 180 g cukru
  • 300 g masła
  • 150 g cukru pudru

Mleko zagotować z cukrem (co jakiś czas mieszać żeby cukier dobrze się rozpuścił). Zmniejszyć ogień, dodawać po łyżce kaszy i mieszać do czasu wyraźnego zgęstnienia (masa powinna mieć konsystencję nieco gęstszą od budyniu). Odstawić do ostygnięcia.

Masło utrzeć mikserem z cukrem pudrem na jasną masę. Ciągle mieszając, dodawać po łyżce masy z kaszy manny.

W formie układać na przemian blaty i krem (4 blaty i 3 warstwy kremu). Przygotować polewę według przepisu poniżej.

Polewa czekoladowa:

  • 150 g masła
  • 7 łyżek cukru
  • 3 łyżki kakao
  • 3 łyżki śmietany 18%

Dodatkowo:

  • 100 g orzechów włoskich

W małym rondelku rozpuścić masło z cukrem. Dodać kakao i śmietanę i dokładnie wymieszać ciągle trzymając na ogniu. Wierzch ciasta polać polewą (polewać od razu, jeszcze ciepłą polewą) i posypać drobno posiekanymi orzechami.

Po wystygnięciu polewy, ciasto zakryć folią spożywczą i wstawić do lodówki. Najlepiej smakuje po co najmniej dwóch dniach przechowywania w lodówce.

Przed podaniem najlepiej wystawić z lodówki i doprowadzić do temperatury pokojowej.

miodownik

Źródło: http://kuchniawzieleni.blogspot.com (przepis lekko zmodyfikowany)

10 komentarzy

  1. hejka,
    w jakis celu dodaje sie cukier puder?
    chodzi o slodkosc ciasta, czy o konsystencje?

  2. To jest ciasto, które piekła moja mama na Boże Narodzenie i teraz ja tez podaje je na święta.
    Mam tez swój sposób na masę. Przykryć folia spożywcza, kiedy stygnie, to nie zrobi się kożuch. I do masy dodaje krople lub dwie aromatu migdałowego, co bardzo wzmacnia smak. Wysmienite

  3. Właśnie zrobiłam. Powiem tak… blaty wyszly mam nadzieję idealne A najbardziej się ich bałam. Co do masy to mam nadzieję że jak placek postoi z dzień dwa to zrobi się jednolita bo na razie są grudki. Jest też moim zdaniem za słodka. Co do polewy to faktycznie należy polewac od razu, ja ją na chwilę zostawiłam i potem odgrzalam… źle się rozprowadzala

  4. Zrobiłem dzisiaj wypas

  5. Moje ulubione ciasto z lat szkolnych.Nie znalam wczesniej przepisu,a tu ,proszę ,przepis podany na tacy.Ale przysmak;) Mniam♡♥♡

  6. mmmm jak to nieziemsko wygląda!! obłęd! 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.