Dorsz smażony na patelni podany na szpinaku z dodatkiem fety. Najlepszy z fasolką szparagową. Oczywiście można podać np. z ziemniakami i ulubioną surówką, ale polecam korzystać z sezonu na fasolkę. Bardzo smaczna kompozycja. Obiad dla dwóch osób.
Składniki:
- 2 porcje dorsza bez skóry po ok. 120-130 g (użyłam polędwicy z dorsza)
- 1 jajko
- 1/2 szklanki bułki tartej
- olej do smażenia
- 350 g fasolki szparagowej
- sól (do natarcia ryby i do wody na fasolkę)
- szczypta pieprzu
- 1 duży ząbek czosnku
- 130 g sera feta
- 1 łyżka masła
- 300 g świeżego młodego szpinaku
Dorsza natrzeć solą i wstawić do lodówki. Fasolkę umyć na durszlaku. Obciąć nożem końcówki fasolki. Wsypać do gotującej się, osolonej wody i gotować pod przykryciem, na małym ogniu aż do zmięknięcia. Po ugotowaniu odcedzić.
Na patelni rozpuścić łyżkę masła. Szpinak umyć. Jeśli liście są duże, można oderwać twarde ogonki. Szpinak wsypać na patelnię (jeśli całość nie mieści się na patelni, dodawać partiami – szpinak szybko zmniejsza objętość). Dodać pieprz i wyciśnięty czosnek i zamieszać. Kiedy szpinak wyraźnie zmniejszy objętość, dodać pokrojony w kostkę ser feta. Mieszać od czasu do czasu i trzymać na patelni dopóki ser się nie rozpuści i nie zmiesza dokładnie ze szpinakiem.
Rybę obtoczyć w jajku roztrzepanym widelcem a następnie w bułce tartej. Smażyć na dobrze rozgrzanym oleju, po kilka minut z obu stron.
Na talerz wyłożyć szpinak, na niego rybę a obok fasolkę szparagową.