Bardzo aromatyczna, cudownie czerwona zupa z botwiny, czyli młodych liści i korzeni buraka. Co ciekawe, zauważyłam że botwinkę albo się kocha i czeka na nią z utęsknieniem cały rok albo nienawidzi. Ja zdecydowanie należę do grupy fanów botwiny.
Zupę przygotowuję na delikatnym wywarze drobiowym.
Wywar drobiowy:
- ok. 300 g udek kurczaka
- 2,5 litra wody
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 2 łyżeczki soli
- 2 duże marchewki
- 1 pietruszka
- mały kawałek selera
- 1/2 białej części pora
Botwinka:
- 2 pęczki botwiny
- 2,5 litra przygotowanego wywaru drobiowego (patrz powyżej)
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki masła
- 2 łyżeczki cukru
- sok z cytryny
- 1 łyżka śmietany 18%
- do podania: jajka na twardo, koperek
Przygotować wywar drobiowy. Do dużego garnka włożyć obraną marchewkę, pietruszkę i seler oraz por i kurczaka.
Całość zalać wodą. Dodać sól, ziele angielskie i liście laurowe. Gotować na małym ogniu przez ok. 1,5 godziny. Na początku zdjąć powstałą na powierzchni pianę.
Po ugotowaniu, z wywaru wyjąć kurczaka i warzywa i przelać przez sitko.
Buraczki obrać i pokroić w kostkę lub cienkie plastry. Ja zazwyczaj małe buraczki kroję w plastry, a te nieco większe najpierw kroję w ćwiartki, a następnie w plastry.
Łodyżki i liście botwiny drobno pokroić.
Do wywaru dodać buraki, liście i łodygi. Dodać sok z jednej cytryny i masło. Doprawić solą. Gotować na małym ogniu pod przykryciem do zmięknięcia. Na koniec doprawić cukrem. Ewentualnie na koniec dodać jeszcze soli, soku z cytryny lub cukru do smaku.
Śmietanę rozrobić w szklance z odrobiną zupy. Dodać do pozostałej zupy.
Podawać z jajkiem na twardo i drobno posiekanym koperkiem.
Jedna z lepszych zup 🙂