
Pyszne drożdżowe bułeczki z bórwkami. Smakują bardzo podobnie do klasycznych jagodzianek. Borówki są jednak nieco słodsze i nie rozpadają się tak jak jagody podczas pieczenia, co sprawia, że borówczanki bardziej przypominają drożdżowe bułeczki.
Z przepisu uzyskacie 12 dość dużych drożdżówek.
Składniki:
500 g mąki pszennej250 ml mleka
3/4 szklanki cukru
2 jajka
140 g masła
25 g świeżych drożdży
2 szklanki borówek
1 łyżka mąki do borówek
2 łyżki mleka do posmarowania
Kruszonka:
8 łyżek mąki pszennej2 łyżki cukru
40 g masła
Mleko lekko podgrzać i wymieszać z drożdżami, 1 łyżką mąki i 1 łyżką cukru.
Odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce, aż drożdże zaczną pracować i rozczyn powiększy znacznie swoją objętość.

Masło rozpuścić i odstawić do przestudzenia.
Do dużej miski lub misy miksera planetarnego przesiać mąkę. Dodać gotowy rozczyn oraz cukier.
Wszystko wymieszać dużą łyżką lub mieszadłami miksera do wyrabiania ciasta.
Dodać jajka i dalej mieszać.
Na koniec dodać rozpuszczone masło i wyrabiać jeszcze przez kilka minut.
Ciasto na koniec będzie elastyczne i dość klejące się.
Odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce na ok. 1,5 godziny do czasu podwojenia objętości.
W czasie kiedy ciasto wyrasta, przygotować kruszonkę.
Zimne masło wymieszać z cukrem i mąką.
Uformować w kulę i odłożyć zawinięte w folię do lodówki.

Borówki umyć i osuszyć na durszlaku.
Suche borówki wymieszać z mąką.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na stolnicę podsypaną mąką.
Ciasto wyrobić rękami przez kilka minut.
Podzielić na 12 równych części.
Każdą część lekko ropłaszczyć, uformować ręką w owalny placuszek i ułożyć na nim borówki (dodaję tyle ile się zmieści – ok. 1,5 łyżki).
Bułeczki zlepiać palcami i lekko rozpłaszczać.
Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia z zachowaniem odstępów (urosną w trakcie pieczenia).
Bułki posmarować mlekiem i posypać rozdrobnioną w palcach kruszonką.
Piec 20 minut w temperaturze 180°C.